Hej :)
Wzięło mnie na zabawy klockami lego :) 15-latka i klocki dla młodszej siostry, niecodzienny widok. W ogóle dostała prezent więc czemu nie skorzystać :) Zostawiam wam pełno zdjęć z tej zabawy, bo nie mam za bardzo czasu, a chciałam dodać jakiś post :). Do następnego postu :*
Ola :)
P.S. Następny będzie nieco dłuższy :)
niedziela, 31 marca 2013
sobota, 30 marca 2013
Happy Easter !!!
Wszystkiego co najlepsze w święta Wielkanocne życzę wam :
jajek malowanych,
świąt roześmianych,w poniedziałek wiadro wody ( lub śniegu :) )
dużo szczęścia oraz zgody
życzy Ola :*
jajek malowanych,
świąt roześmianych,w poniedziałek wiadro wody ( lub śniegu :) )
dużo szczęścia oraz zgody
życzy Ola :*
niedziela, 24 marca 2013
Summer is coming
a oto prezenty jakie dostałam w piątek od rudego, kary i od sandR. Zdjęcie dennej jakości bo lustrzanka jak nakliknę na przycisk zaczyna ''syczeć'' i pojawia się czerwone światełko. Uprzedzam raz spadła mi na podłogę. Cóż pech to pech.
Szczerze nie mam pomysłu na posta, ale myśl o tym, że za 3 miesiące będzie lato nie daje mi spokoju. A więc do zobaczenia and Summer is coming!
czwartek, 21 marca 2013
środa, 20 marca 2013
Z całego miesiąca...
Nie wiem jak to wszystko zleciało. Jeszcze niedawno temu stroiłam choinkę, byłam w rezydencji Karolajn, a dokładnie dwa tygodnie temu miałam piętnaste urodziny. Nie spodziewałam się, że ten dzień mnie zaskoczy. Najpierw było huczne "Sto lat" i "Oluś najlepszego". Dostałam dużo serdecznych życzeń od tych co kiedyś w przedszkolu mnie pamiętali, ale też od tych z mojej klasy. I mnóstwo życzeń od tych co byłam z nimi na obozie w Hiszpanii.
Zaczyna się wiosna, a z nią uczucia wychodzą na zewnątrz. Czasami nie wiem co czuć w pewnych sytuacjach. Przychodzi nagle taki dzień i świadomość tego co się dotąd zrobiło.
Wracając z moich myśli, w szkole wpadły mi dwie piątki z przedmiotów w których nie czuję się najlepiej. Chodzi o fizykę i matematykę. Wolę siedzieć z głową w chmurach niż logicznie myśleć nad zadaniem z twierdzeniem Pitagorasa. Znowu polewy razem z Rudym, Karą i Sandrą i znowu dokuczanie Karze (mówienie jej o 13 maju i, że co ma w tym dniu zrobić :) Życie toczy się dalej i oby przyniosło coś fajnego. W tym roku jadę na obóz do Włoch lub do pięknej Grecji. I oby tak dalej z obozami.... Do następnego postu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)